Wójt gminy Boćki będzie zarabiać więcej. Zdecydowali tak radni podczas piątkowej sesji. Radni uchwalili również budżet na 2019 rok.

Zarobki w górę

W porównaniu do poprzedniej kadencji wynagrodzenie wójt gminy Boćki wzrosło o 520 złotych i będzie wynosić: 4700 zł (wynagrodzenie zasadnicze), 1900 zł (dodatek funkcyjny) i 2500 zł (dodatek specjalny). Razem będzie to 9100 złotych. Ale to nie wszystko – do tego dochodzi dodatek za wieloletnią pracę (około 550 złotych) oraz prawo do m.in. nagród jubileuszowych i funduszu reprezentacyjnego.

Za ustaleniem pensji w takiej formie było 8 radnych. 4 było przeciw, a 3 wstrzymało się od głosu.

Gorąca dyskusja

Punkt ten wzbudził dużo emocji podczas sesji. Przewodnicząca rady Małgorzata Jóźwiak – w odpowiedzi na pytanie radnego Adama Króla – przyznała, że to ona wyszła z inicjatywą uchwałodawczą przygotowania projektu uchwały dotyczącej ustalenia wynagrodzenia dla wójt.

Adam Król odpowiedział, że zgodnie ze statutem, przewodnicząca nie ma prawa do inicjatywy uchwałodawczej. – Panie radny, to jest tylko propozycja – odpowiedziała przewodnicząca. Radny Król zwrócił uwagę, że uchwała musi przejść odpowiednią ścieżkę legislacyjną, której podstawą jest wyjście z inicjatywą uchwałodawczą osób do tego uprawnionych. Stwierdził też, że jeżeli uchwała będzie przegłosowana, wtedy będzie nieważna.

Nie zgodził się z nim sekretarz gminy Walenty Korycki, który twierdził, że ustawa nakazuje przyznanie wynagrodzenia wójtowi na początku kadencji. – To, o czym mówi pan radny Król, rzeczywiście ma zastosowanie, ale w trakcie kadencji – twierdził. – W przypadku nowo wybranego wójta jest to normalny tryb procedowania – dodał. Na sali nie było radcy prawnego, który mógłby wypowiedzieć się na ten temat.

Z kolei Krystyna Piotrowska prosiła o uzasadnienie propozycji ustalenia wynagrodzenia wójt na tym poziomie. Radna miała wątpliwości, czy należy przyznawać niemal największą możliwą pensję wójtowi, który jest tak krótko na stanowisku. Uzasadnienia jednak ze strony wnioskodawcy nie było i przewodnicząca rady przystąpiła do głosowania.

W trakcie dyskusji i głosowania Dorota Kędra-Ptaszyńska wyszła z sali. W późniejszej wypowiedzi do radnych Dorota Kędra-Ptaszyńska mówiła: – Zarabiałam mniej zanim zostałam wójtem. Skoro radni uznali, że jest taka potrzebna, to zapewne w jakimś celu.

– To nie pójdzie do mojej kieszeni – dodała twierdząc, że pomaga wielu instytucjom z własnych środków. Mówiła też, że korzysta z prywatnego samochodu i telefonu komórkowego.

Dyrektor szkoły odpiera zarzuty

W trakcie sesji, na wniosek klubu radnych „Dla gminy Boćki” wystąpiła również dyrektor szkoły podstawowej w Andryjankach, która odniosła się do zarzutów dot. niewłaściwego gospodarowania środkami gminy. Ewa Litewnicka mówiła m.in. o nieprzewidzianych wydatkach, jakie musiała ponieść szkoła w mijającym roku.

Przyjęli budżet

Podczas sesji radni uchwalili również budżet gminy Boćki na 2019 r. (11 osób za, 3 wstrzymały się). Zakłada on 15 mln 890 703 zł wydatków i tyle samo dochodów.

W trakcie sesji pojawiło się wiele wątków związanych z inwestycjami i wydatkami gminy. Wywiązała się gorąca dyskusja między radnymi i wójt – można ją obejrzeć na nagraniu z zapisem obrad.

fot. Gmina Boćki

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj