Stanisław Derehajło, były wójt Bociek, został wicemarszałkiem województwa podlaskiego. Na tę funkcję wybrało go we wtorek 18 z 30 radnych sejmiku.

Większość w sejmiku mają radni wybrani z list PiS i to oni utworzyli zarząd województwa. Jego skład jest następujący:

Artur Kosicki – marszałek
Marek Olbryś – wicemarszałek
Stanisław Derehajło – wicemarszałek
Wiesława Burnos – członek zarządu
Marek Malinowski – członek zarządu

Stanisław Derehajło będzie odpowiadał m.in. za rolnictwo i obszary rybackie, departament rozwoju obszarów wiejskich, społeczeństwo informacyjne, departament Europejskiego Funduszu Społecznego, a także departament współpracy z zagranicą i promocji.

Zamieszanie z wyborem

Pełny skład zarządu województwa udało się wybrać dopiero po 19 dniach od pierwszej sesji. 22 listopada doszło bowiem do manifestacji niezadowolenia części radnych PiS na decyzję komitetu politycznego partii o rekomendacjach do zarządu województwa. W wyniku tego, w tajnym głosowaniu – również głosami części radnych PiS – przewodniczącym sejmiku został Karol Pilecki z Koalicji Obywatelskiej.

Po burzliwych wewnątrzpartyjnych naradach, na zwołanej jeszcze tego samego dnia kolejnej sesji, radni Prawa i Sprawiedliwości już zgodnie wybrali na marszałka Artura Kosickiego. Kosicki (PiS) zapowiedział jednocześnie, że zajdą zmiany w propozycjach kandydatów do zarządu województwa.

W kolejnych dniach Prawo i Sprawiedliwość chciało odwołać Karola Pileckiego ze stanowiska przewodniczącego sejmiku, jednak tutaj zaprotestowali radni Koalicji Obywatelskiej i PSL, którzy opuścili obrady. Przewodniczący sejmiku ogłosił przerwę w sesji i zapowiedział jej wznowienie po spotkaniach negocjacyjnych. Miały one miejsce 4 i 7 grudnia. Ustalono w trakcie nich, że sesja zostanie wznowiona 11 grudnia, a PiS nie będzie wnioskował o odwołanie Pileckiego. Doszło również m.in. do wyborów członków zarządu województwa, który – poza nazwiskami Kosickiego i Olbrysia – w całości różni się od składu zaproponowanego pierwotnie przez komitet polityczny PiS.

Stanisław Derehajło: kim jest?

Stanisław Derehajło, nowy wicemarszałek województwa podlaskiego, do sejmiku dostał się z listy PiS z wynikiem 14 199 głosów. Były wójt Bociek jest doradcą wicepremiera Jarosława Gowina oraz członkiem partii Porozumienie, która z PiS i Solidarną Polską tworzy koalicję.

Wójtem gminy Boćki Stanisław Derehajło był w latach 1998-2017. Jest absolwentem historii na Uniwersytecie w Białymstoku, a także studiów podyplomowych: zarządzanie funduszami UE, zarządzanie oświatą i socjoterapia.

fot. Wojciech Oksztol / wrotapodlasia.pl

29 KOMENTARZE

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Jeżeli którykolwiek z wpisów łamie dobre obyczaje, poinformuj o tym na kontakt@bocki.org

NAPISZ KOMENTARZ

Please enter your comment!
Please enter your name here

  1. Krótka rozprawka między wójtem, panem i plebanem.
    W ostatnich wyborach pani wójt otrzymała 1547, w poprzednich nie pamiętam dokładnie ale gdzieś ponad 1000. zyskała około 500 osób poparcia przez 15 miesięcy. Oznacz to, że w oczach społeczeństwa boćkowskiego mam na myśli Boćki i wsie, cieszy się bardzo dużym zaufaniem, poparciem, uznaniem, szacunkiem, itp…
    Drugi wicemarszałek miał ogromne poparcie ponad 14 tys. głosów, wiele kadencji wybierany na wójta, co prawda nie uzyskał nigdy takiego poparcia jak obecna wójt ale gdzieś około 1000 głosów + -. Wiele lat rządził, dzieli, skłócał itp….
    Pleban mam nam na myśli katolickiego boćkowskiego, pasterzuje nad około 2000 owieczek (+- wyborców). Z tego może około 100, może za dużo, jeździ do innych parafii, czyli nie popiera proboszcza i jeszcze może trochę. Reszta złego słowa nie powie, choć są bardzo często poniewierani, delikatnie rzecz ujmując niegrzecznie traktowani.
    My, jako społeczeństwo, wiemy o ich wielu grzeszkach, przywarach, chciwości, krętactwach, ….. ale mimo to wybieramy, popieramy, podlizujemy się, wazeliniarze do potęgi nieskończonej. Nam nie przeszkadza ich kultura osobista, postępowanie …..
    Myślę, że wybieramy i popieramy osoby, które moralnie i etycznie są „gorsze” od nas i w ten sposób się dowartościowujemy.
    Władze wybierane wszelkiego typu to obraz społeczeństwa, którym rządzą. Oni są stąd, wójt, radni, komitetowi, itp.

    • Oatatnie zdanie obrazuje sytuacja na szczeblu państwowym. Rzecznik praw dziecka pie**oli farmazony o in vitro, premier łaskawca podniesie pensje do 2220zl (a nie do 2200) czego wynikiem będzie utrata 500+ przez samotnych rodziców, kościół dyktuje jak być dobrą żoną w sypialni. No serio… obraz społeczeństwa polskiego jak ta lala

    • Martyno ani ty samotna ani skrzywdzona. Za rok urodzisz i dalej będzie daremna kasa. Wstydu nie macie.

    • 100 jeździ do sąsiednich parafii? Tak to prawda ale 999 nie chodzi do kościoła. A to „zasługa” pana proboszcza, tak, tak pana bo na inny tytuł nia zapracował.

    • Moźna zrozumieć proboszcza. Po to jest gospodarzem. Remontuje, odnawia a jak trzeba to opieprzy. A ci od władzy świeckiej sami mu pod pachy z nieswoimi pieniędzmi lezą. Grzech nie brać.

  2. Dzisiaj mamy kolejną bardzo smutną rocznicę stanu wojennego i kolejne smutne wiadomości o naszych (nie naszych) włodarzach. Jedna bez kultury, drugi farbowany lis i pazernik, trzeci ubezwłasnowolniony i bez honoru. Widocznie na takich zasługujemy, sami takich wybraliśmy, takim przyklaskujemy.
    Zapalmy świece w oknach dla tych co zginęli z rąk komuchów w latach 70-80 również od nas na Wybrzeżu.

    • W Boćkach śpiewają „Cha,cha,cha”. W stanie wojennym chodzili po miejscowości i legitymowali. Mego ojca 3 razy w godzinę przy przystanku. Mieli karabin /bez zamka/.

  3. No cóż, chciał być marszałkiem, ale nie wyszło. Mimo to tak rozegrał sprawę, że został wice. Trzeba przyznać, że potrafi rozgrywać. Czy Gmina Boćki będzie miała z tego jakieś korzyści? Pożyjemy zobaczymy.

    • Uważam,że zrobił to świadomie. Będąc marszałkiem musiałby wciąż być w województwie. A tak kasa z ministerstwa jak szła tak isc będzie plus z wicemarszalkowania. Sprytne zagranie. Pozazdrościć sprytu

    • Niech Opatrzność ma w opiece Podlasie z takim wicemarszałkiem! A proboszcz? Masz racje „zewsi”dalej będzie kombinował i rozwalał parafie..I znowu Biskup go nie zabierze bo boi sie… Zresztą mamy tego dowód w Bielsku…duzo krzyku i nic. Lipa.. Tu i wcześniej wspomniane koperty nie pomogą..