Stanisław Derehajło po rezygnacji ze stanowiska wójta gminy Boćki mógł liczyć na pokaźną pensję. W Państwowym Instytucie Badawczym NASK oraz ministerstwie nauki zarobił w zeszłym roku blisko 240 tysięcy złotych. Podobne wynagrodzenie otrzymuje prezydent RP. – To i tak niewiele jak na warszawskie warunki – twierdzi Derehajło w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.

Stanisław Derehajło zrezygnował z kierowania gminą Boćki w 2017 r. – po tym, jak jego partyjny kolega Jarosław Gowin ściągnął go do pracy w Warszawie.

Z oświadczenia majątkowego wynika, że Derehajło w ministerstwie Gowina zarobił w zeszłym roku 24 tys. 500 zł brutto, natomiast na posadzie w Państwowym Instytucie Badawczym Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej – 215 tysięcy złotych. Po zsumowaniu są to zarobki podobne do tych, które otrzymuje prezydent Polski.

W rozmowie z “Gazetą Wyborczą” Stanisław Derehajło tłumaczył, co należało do jego zadań: – Podłączałem szkoły w całej Polsce do szybkiego i bezpiecznego internetu. Namawiałem wszystkie szkoły w kraju do podpisywania umów na ich dostarczanie. Organizowałem i uruchamiałem cały proces.

„To jest Warszawa”

Jego zdaniem, taka pensja nie jest wygórowana. – To jest Warszawa, tyle się w Warszawie płaci. To i tak niewiele jak na warszawskie warunki. Podczas pracy w NASK żyłem na walizkach cały czas, ale projekt ruszył. Dzieciaki będą dostawały szybki i bezpieczny internet. Udało nam się przygotować cały proces dotyczący odpowiedniej ustawy, która przeszła przez Sejm – twierdził.

Został wicemarszałkiem i będzie żył z rolnictwa

Pod koniec 2018 r. Derehajło został wicemarszałkiem województwa podlaskiego i zrezygnował zarówno z pracy w NASK, jak i ministerstwie nauki. Jako wicemarszałek zarabia 9,1 tys zł. brutto. – Będę teraz żył z gospodarstwa rolnego, które jest moim głównym źródłem utrzymania – mówił w rozmowie z „Wyborczą”.

W oświadczeniu majątkowym Derehajło napisał, że ma gospodarstwo o powierzchni 135 hektarów, z którego w ubiegłym roku uzyskał dochód w wysokości 400 tysięcy złotych. Ocenił, że wartość gospodarstwa to 3 miliony złotych. Jednocześnie ma do spłacenia ok. 230 tys. zł kredytów.

PRZEJRZYJ OŚWIADCZENIE MAJĄTKOWEGO STANISŁAWA DEREHAJŁY

fot. Aneta Kursa/Wrota Podlasia

24 KOMENTARZE

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Jeżeli którykolwiek z wpisów łamie dobre obyczaje, poinformuj o tym na kontakt@bocki.org

NAPISZ KOMENTARZ

Please enter your comment!
Please enter your name here

  1. A może tak sami weźcie się do roboty, przede wszystkim używając głowy. Można w wyborach wystartować, zrobić karierę polityczną. Albo otworzyć biznes. Lub jak radził były prezydent wziąć kredyt. Od narzekania nie będzie pełnego dzbana.

  2. Rolnicy harowali po kilkadziesiąt lat na gospodarstwach w czasie kiedy mechanizacji nie było takiej jak teraz. Konikiem kilka kilometrów na pole czy łąkę jeździli. „Koniem” – orali, bronowali, siali, kosili kosami a później kosiarkami konnymi. Siano i snopki konikiem do stodoły zwozili. Rowerami krowy doić jeździli po parę kilometrów. Co tu pisać, harowali i tyle. A po kilkudziesięciu latach ciężkiej pracy 800 zł – 1000 zł emerytury dostają. A ten rodzynek przez rok zarobił tyle, co ci ciężko pracujący rolnicy – emeryci do końca życia nie dostaną. Gdyby miał prywatną firmę i jako przedsiębiorca uczciwie płacił podatki, ludzi zatrudniał i dobrze im płacił, to niechby i miliard zarobił. Nikt by nie miał prawa nic powiedzieć. Ale takie pieniądze z naszych podatków ??? I właściwie za co ? Informatykiem nie jest. Może komputer umie włączyć. Jeżeli politycy w Polsce będą tyle zarabiać co nasz Staś, to my zwykli ludzie zawsze będziemy ciężko pracować i płacić duże podatki, żeby ich utrzymać. Zarabiać tyle co prezydent to i tak nie dużo ??? W prywatnym dobrze funkcjonującym biznesie oczywiście. Na państwowej posadzie to patologia.

    • a co Szanowna Pani ówczesna Premier powiedziała? Nam się po prostu należało. Ile na nagrody,odprawy i na inne swizdu gwizdu poszlo z naszych podatkow? Nieważne kto rządzi,najpierw dba się o swoich a potem kazdy wie jak jest

    • Jak się dla kolegi robiło kampanię wyborczą , to i teraz od kolegi dostało się zapłatę . Jaki z niego informatyk – jak z koziej d…upy trąba . On nie ma żadnych ograniczeń – byle kasa . Tak go komuna wychowała !

    • Przecież był nauczycielem. Mógł dzieci uczyć, z tego by było więcej pożytku dla ojczyzny i dużo mniej by nas to kosztowało. Ale po co użerać się z dziećmi za 2500 zł jak można spokojnie, bez nerwów 10 razy tyle zarobić. A może to i lepiej, że dzieci nie uczy. Nie ma co się dziwić, że ludzie tak do polityki się pchają a PO z PISem za wszelką cenę chcą rządzić. Jest o co się kłócić. Gdyby tak za darmo jeden z drugim mieli pracować dla dobra wspólnego i raz w miesiącu byli badani wariografem, czy kradłeś ? To chętnych by nie było do rządzenia. A ławy sejmowe byłyby pewnie puste. ech marzenia

  3. Ewa „No i racja. Zasłużył to i zarobił. A my powinniśmy się cieszyć, że ktoś od nas robi karierę w świecie:) ” – Cieszyć się, że jego partyjny kolega dał mu fuchę za grube pieniądze? I my prości ludzie musimy płacić ciężkie podatki, żeby taki jeden mógł zarobić krocie ? Ilu musi ciężko uczciwie pracować, żeby go utrzymać ? Stu, pięciuset, tysiąc ? Jaką karierę w świecie robi ? Jest wybitnym sportowcem z medalem olimpijskim ? Piłkarzem na poziomie Lewego ? Jest jakimś wybitnym artystą, aktorem, tenorem, pisarzem, podróżnikiem, naukowcem ? Stworzył lek na raka, odkrył nowy pierwiastek ? Co takiego dokonał ? Był wójtem przez wiele lat i zostawił gminę bo lepsza fuch się trafiła. O tym w jakim stanie zostawił gminę świadczą rankingi, w których gmina Boćki jest daleko za podium. Żal mi ludzi, którzy są tak głupi, że cieszą się z tego, że jakiś polityk dużo zarabia. Przecież to my ich utrzymujemy. PIS zabrał UBekom i milicjantom a dał swoim. „Dobra zmiana”. Zabrać przeciwnikom i oddać swoim. Czy dla nas coś się zmienia ? Nic

    • Ubek czy milicjant. Kto tam w rodzinie był? Płaczesz nad rozlanym mlekiem. Myślisz źe Kukiz 15 wybawi? Zmień piosenkę.

    • W sumie głównie sprzeczamy się czy dostać za friko 215 tysiaków to normalność czy patologia.W dodatku gdy zarobić daje kum. To taka nasza wersja znanego filmu nagradzanego Oscarami?

    • 4321 – Kup sobie młotek i porządnie puknij się w głowę.
      Ojciec chrzestny – oczywiście, ze to patologia. I co za różnica czy PIS czy Kukiz czy PO czy PSL czy AWS czy SLD czy itd. itp. Od wielu lat ta patologia trwa i nic się nie zmienia.

  4. Prawda nie da się ukryć. Taka przyjaciółka i co …… zacznij proszę wyciągać wnioski a nie głupoty opowiadać i za wazeliniarza robić.