Wicepremier Jarosław Gowin zaprezentował nową nazwę swojej partii. Podczas przemówienia na sobotnim kongresie, polityk przywołał dokonania Stanisława Derehajły na stanowisku wójta. Według Gowina, za rządów jego partyjnego kolegi nasza gmina zmieniła się nie do poznania, a „katolicy i prawosławni na powrót stali się przyjaciółmi”.
Nowa partia Jarosława Gowina nazywa się Porozumienie. Tworzą ją członkowie dotychczasowej Polski Razem Zjednoczonej Prawicy, a także działacze Republikanów oraz środowisk wolnościowych i samorządowych.
W trakcie sobotniego przemówienia, Jarosław Gowin przywołał m.in. nazwiska Stanisława Derehajły (dotąd wiceprzewodniczącego zarządu Polski Razem w woj. podlaskim) oraz Doroty Kędry-Ptaszyńskiej (sekretarz podlaskich struktur Polski Razem na Podlasiu).
Gowin, mówiąc o wieloletniej pracy Stanisława Derehajły na stanowisku wójta, wyliczał jego zasługi. – Przez ten czas biedna, poróżniona na tle wyznaniowym gmina, zmieniła się nie do poznania. Jest zamożna, zadbana, a katolicy i prawosławni na powrót stali się przyjaciółmi – twierdził polityk. – Dlatego kiedy o Staszka upomniała się Warszawa, mieszkańcy gminy bez wahania powierzyli ster rządów jego prawej ręce: Dorocie Kędrze-Ptaszyńskiej. I chcę ci Staszku powiedzieć, że Dorota będzie jeszcze lepszym wójtem, niż ty – dodał.
„Boćki to nie cała Polska, ale od czegoś trzeba zacząć”
– A jak patrzę na pana ministra Błaszczaka [szef MSWiA był na kongresie w zastępstwie za chorego Jarosława Kaczyńskiego – przyp. red.), to aż się boję powiedzieć z kim Dorota wygrała te wybory. Oczywiście Boćki to nie cała Polska, ale od czegoś trzeba zacząć – twierdził Gowin.
Wicepremier nawiązał tu do ostatnich przedterminowych wyborów w naszej gminie, gdzie Dorota Kędra-Ptaszyńska – reprezentantka Polski Razem – wygrała z przedstawicielem PiS-u Markiem Antonim Łukaszewiczem.
Link do przemówienia Jarosława Gowina: https://youtu.be/of_WuI9J1N0?t=57m35s
