Samorządowcy dostaną po kieszeniach. Ile zarabia wójt gminy Boćki?

0

Parlamentarzyści i samorządowcy będą zarabiać mniej. Zapowiedział to prezes PiS w odpowiedzi na niezadowolenie społeczne po ujawnieniu informacji o dużych ministerialnych nagrodach. A my sprawdzamy, ile aktualnie zarabia wójt gminy Boćki.

Jak wynika z uchwały Rady Gminy Boćki, Dorota Kędra-Ptaszyńska na stanowiska wójta zarabia miesięcznie 9 737 złotych brutto. Składają się na to: wynagrodzenie zasadnicze (5200 zł), dodatek funkcyjny (1850 zł), dodatek specjalny (2115 zł) i dodatek za staż pracy (572 zł).

Zapowiedź obniżek

Możliwe jednak, że wkrótce do jej kieszeni wpłynie mniej pieniędzy. Wszystko za sprawą deklaracji prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który poinformował, że jego partia obniży pensje poselskie i senatorskie o 20 procent. Szef rządzącej partii zapowiedział też nowe limity dla wójtów, burmistrzów, prezydentów miast, starostów i marszałków województw (obecnie ich pensja ze wszystkimi dodatkami nie może przekroczyć 12 526 zł brutto miesięcznie). Prezes PiS nie ujawnił jeszcze, o ile zmaleją zarobki samorządowców. Zniesione też mają zostać wszelkie dodatkowe poza pensją świadczenia dla kierownictw spółek skarbu państwa.

– Jest oczekiwanie daleko idącej skromności w życiu publicznym – argumentował Jarosław Kaczyński.

Sondażowe spadki i reakcja prezesa

W ubiegłym roku ministrowie i sekretarze stanu otrzymali 5 mln zł nagród. Informacja ta wzburzyła opinię publiczną i spowodowała sondażowe spadki PiS. W reakcji na to prezes PiS poinformował, że obdarowani przekażą przyznane im nagrody na cele społeczne oraz zapowiedział obniżenie pensji parlamentarzystom, samorządowcom i szefom spółek skarbu państwa.

„Kowal zawinił, cygana powiesili”

Pomysł obniżenia pensji samorządowców krytykują posłowie opozycji. – Takie komunistyczne prawo, że złapali aparatczyka, dygnitarza partyjnego na tym, że sobie wypłacał pieniążki, to lepiej przerzucić odpowiedzialność na kogo innego. I w tym momencie przerzucona jest odpowiedzialność na samorządowców – mówił w rozmowie z TVN24 Marcin Kierwiński z PO. – Kowal zawinił, cygana powiesili – dodawał poseł PSL-UED Jacek Protasiewicz. – Za absolutnie skandaliczne zachowanie premier Szydło i jej ministrów dzisiaj mają zapłacić wszyscy, którzy są zatrudnieni w służbie publicznej – stwierdził.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj